– Mieszkam już 50 lat w Izraelu, ale czuję się Polką – mówi Irena Efron z Jerozolimy. – I sama lubię to podkreślać. Przecież nadal myślę po polsku.
W czerwcu skończę 83 lata. Tacy jak ja, nazywani „ocalonymi z Zagłady”, już się kończą. Ale nasza opowieść nie może się skończyć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.