Wspieram nauczycieli, bo uważam, że ich oczekiwania, co do wzrostu wynagrodzeń są uzasadnione; ale mam do nauczycieli ogromną prośbę i apel - proszę sklasyfikować młodzież i zrobić matury - apelował w środę podczas spotkania z mieszkańcami Świdwina prezydent Andrzej Duda.
"To jest fundamentalna sprawa, to jest także związane z etosem i z etyką zawodu czy służby nauczycielskiej" - powiedział prezydent. "Bardzo gorąco o to proszę, proszę o tę wyrozumiałość. Wiem, że sytuacja jest trudna, wiem, że są emocje, wiem, że jest napięcie, sprzyjam państwu, ale emocjami niczego nie załatwimy" - dodał.
Prezydent apelował również o kontynuację rozmów i dialog z rządem. "Trzeba spokojnie usiąść do stołu i negocjować do skutku. Ja nie mówię, że macie państwo natychmiast przerwać strajk - to jest państwa decyzja, ale proszę, żebyście państwo byli gotowi do rozmów" - podkreślił.
"Ja dzisiaj już powiedziałem, że może formuła okrągłego stołu na Stadionie Narodowym, choć trzeba wiedzieć, że tam są sale konferencyjne, w których można przeprowadzać takie spotkania, to nie jest tylko boisko piłkarskie, to jest obiekt, gdzie można prowadzić konferencje. Tam się przecież odbywał szczyt NATO, który miał miejsce w Warszawie w 2016 r., tam się odbywa bardzo wiele konferencji i spotkań. Ale formuła, w której podobno zgłosiło się, jak powiedziała dzisiaj minister (Joanna) Kopcińska, 900 osób, to jest formuła, w której się trudno rozmawia, w której trudno jest negocjować" - zauważył Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że wspiera pomysł prowadzenia rozmów w ramach Rady Dialogu Społecznego i jest gotów na posiedzenie rozszerzonej RDS udostępnić pomieszczenia. Według Dudy żaden rząd nie zmierzył się "poważnie" z problemami oświaty, w tym z oczekiwaniami wzrostu wynagrodzeń wśród nauczycieli.
"Mamy tych problemów bardzo wiele i nie załatwimy ich inaczej jak poprzez spokojną rozmowę i ta rozmowa jest potrzebna" - zaznaczył Duda. "Rząd będzie musiał trochę ustąpić, ale i nauczyciele będą musieli trochę zweryfikować swoje żądania i trzeba ustalić jakiś plan działania na przyszłość, mapę drogową tego, jak doprowadzić do naprawy polskiej oświaty i systemu edukacyjnego" - dodał.
Okrągły stół oświatowy ma odbyć się w piątek, 26 kwietnia, na Stadionie PGE Narodowym. Premier Mateusz Morawiecki do udziału w nim zaprosił rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowców i opozycję. Jak mówił, okrągły stół ma objąć cztery obszary. "Pierwszy to uczniowie, drugi - nauczyciele, trzeci - jakość edukacji i jakość kształcenia oraz czwarty, umownie, roboczo nazwany - nowoczesna szkoła, czyli odpowiadająca wymogom drugiej, a za chwilę trzeciej dekady XXI wieku" - poinformował w ubiegłym tygodniu szef rządu. Nauczycielskie związki ZNP oraz FZZ zapowiedziały, że nie wezmą udzialu w obradach.
W środę szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że piątkowy okrągły stół edukacyjny zostanie rozpoczęty wystąpieniem strategicznym premiera Mateusza Morawieckiego. Następnie będzie przemawiała wicepremier Beata Szydło. Dworczyk dodał, że w następnej kolejności nastąpić ma podział na podstoliki. Prace poszczególnych podstolików będą koordynowali wiceministrowie: Marzena Machałek - kwestie związane z "jakością edukacji", Maciej Kopeć - kwestie "nauczyciela w systemie edukacji", Marcin Ociepa zajmie się tematem "nowoczesnej szkoły", a Piotr Mueller pracami związanymi z "uczniem w systemie edukacji". Spotkanie odbędzie się w salach konferencyjnych stadionu.
Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska poinformowała w środę, że do udziału w obradach okrągłego stołu na temat oświaty do wtorku zgłosiło się 900 osób. Natomiast Dworczyk poinformował, że przy okrągłym stole (głównym stoliku) usiądzie ok. 80 osób.
Sejm ma zająć się w czwartek projektem noweli prawa oświatowego dotyczącym dopuszczenia uczniów do matur. Pierwsze czytanie rządowego projektu noweli ma się odbyć o godz. 11.30, zaś ewentualne głosowania - ok. 14. Następnie nowela trafi do Senatu. Senackie głosowanie nad nowelizacją Prawa oświatowego planowane jest w późnych godzinach nocnych. Potem nowela trafi do Kancelarii Prezydenta RP". Jeżeli prezydent Andrzej Duda uzna, że ustawa została uchwalona bez żadnych wad, ta ustawa będzie mogła być podpisana i opublikowana, co znaczy, że wejdzie w życie 27 kwietnia" - mówił w środę szef KPRM Michał Dworczyk.
W środę premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że państwo musi zagwarantować, aby w każdej średniej szkole maturzyści przystąpili do matury w terminie, dlatego rząd przyjął projekt noweli Prawa oświatowego, który ma być procedowany w trybie ekstraordynaryjnym. Projekt przewiduje, że w szkołach, w których rady pedagogiczne nie podejmą decyzji o dopuszczeniu uczniów do matury, prawo takie będzie przysługiwać dyrektorowi szkoły, a w szczególnych przypadkach - organowi prowadzącemu, czyli wójtom, burmistrzom i prezydentom.
"Jeśli chodzi o matury ustne w przypadku jakichkolwiek problemów z ich organizacją w przewidzianym terminie rząd jest również przygotowany na taki scenariusz tak, aby każdy maturzysta mógł przystąpić do egzaminów ustnych" - oświadczył szef rządu. Jak dodał, zwrócił się do marszałków Sejmu i Senatu z prośbą o nadanie szybkiej ścieżki legislacyjnej projektowi pozwalającemu maturzystom przystąpić do egzaminu maturalnego.
Od 8 kwietnia trwa ogólnopolski strajk nauczycieli zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności.