Papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej zachęcał Polaków, by od świętego Józefa uczyli się zawierzenia Bogu, pokory, odwagi i posłuszeństwa. Mówił, że wzorem jest jego troska o Świętą Rodzinę.
Zwracając się do Polaków obecnych na audiencji na placu Świętego Piotra, Franciszek nawiązał do obchodzonej we wtorek uroczystości świętego Józefa.
"Jego troska o Świętą Rodzinę jest dla nas wymownym wzorem. Jak on troszczmy się z miłością o Pana Jezusa, gdy przyjmujemy Go w Eucharystii, kiedy do nas mówi. Z taką samą miłością zwracajmy się do Maryi, prosząc o wsparcie i dobrą radę w codziennym życiu" - wskazał papież.
"Uczmy się od świętego Józefa zawierzenia Bogu, pokory, odwagi i posłuszeństwa" - zachęcał.
W kolejnej katechezie na temat modlitwy "Ojcze nasz" Franciszek analizował jej słowa "bądź wola Twoja". "Modląc się nie jesteśmy zachęcani do usłużnego schylenia głowy, jakbyśmy byli niewolnikami, nie! +Ojcze nasz+ to modlitwa dzieci, które znają serce swego ojca i są pewne jego planu miłości" - zaznaczył.
"Bieda nam, jeśli wymawiając te słowa, wzruszylibyśmy ramionami na znak rezygnacji wobec losu, który nam nie sprzyja i którego nie możemy zmienić. Przeciwnie, to modlitwa pełna żarliwego zaufania do Boga, który chce naszego dobra, życia, zbawienia" - wyjaśnił Franciszek.
Podkreślił, że jest to "modlitwa odważna, także wojownicza, bo na świecie jest bardzo wiele sytuacji, które nie są zgodne z planem Bożym". Jak dodał, są to wojny, nadużycia, wyzysk.
Papież wskazał, że możemy powiedzieć: "błagamy Cię, bądź wola Twoja, Panie, zmień plany świata, przekuj miecze na lemiesze, a włócznie na sierpy; niech nikt nie uczy się sztuki wojennej".
Na zakończenie audiencji Franciszek zapewnił o swym bólu i bliskości ludność Mozambiku, Zimbabwe i Malawi, która ucierpiała w wyniku powodzi. Zginęły tam setki osób.