Upiory budzą się nie wtedy, gdy rozum śpi, lecz gdy wchodzi w dyskusję w niewłaściwym momencie i z niewłaściwym rozmówcą.
Amerykański biskup Fulton Sheen, obecnie kandydat na ołtarze, zobowiązał sam siebie do Świętej Godziny. Każdego dnia, niezależnie od sytuacji, modlił się przez godzinę przed Najświętszym Sakramentem. Gdy był w podróży, zatrzymywał się przy którymś z kościołów i tam adorował Jezusa. Kiedyś wszedł w tym celu do jednej z paryskich świątyń. Później opisał to, co mu się wtedy przydarzyło. „Ukląkłem i odmówiłem modlitwę adoracji, a później usiadłem, aby oddać się rozmyślaniom, i natychmiast zasnąłem. Obudziłem się dokładnie godzinę później. Zapytałem Dobrego Pana: »Czy odprawiłem moją Świętą Godzinę?«. Wydawało mi się, że Jego anioł odpowiedział: »Właśnie w ten sposób apostołowie spędzili swoją pierwszą Świętą Godzinę w Ogrodzie, lecz więcej tak nie rób«”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak