„Dobrze jest dziękować Panu, śpiewać Twojemu imieniu, Najwyższy”. Ps 92,2
Człowiek od wczesnych lat życia często o coś prosi. Dziecko – rodziców, rodzice – dzieci. W swoich modlitwach również często zwracamy się do Pana Boga z licznymi prośbami. Czasem, gdy nie zostaną one wysłuchane w taki sposób, jak byśmy tego oczekiwali, natura ludzka skora jest do obrażania się – czy to na innych, czy też w swoim rozgoryczeniu na wolę Bożą, która nieraz różni się od naszych pragnień. Potrafimy prosić, jeszcze lepiej wychodzi nam oczekiwanie na spełnienie naszych próśb. A czy potrafimy dziękować? Czy potrafimy być wdzięczni za te wszystkie łaski, których doświadczamy każdego dnia, a których często nawet nie zauważamy, czy – co gorsza – zapominamy o nich? Tomasz Merton powiedział: „Być wdzięcznym oznacza rozpoznanie miłości Boga we wszystkim, co nam dał – a On przecież dał nam wszystko”. Codzienność bywa trudna, bolesna, wymagająca czasem od nas po ludzku niemożliwego, ale myślę, że z Panem Bogiem i Maryją w sercu troski są łatwiejsze do zniesienia, a ufna modlitwa często przynosi pokój i radość. Święty Paweł również dał każdemu z nas piękną, chociaż trudną lekcję: „Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was” (1 Tes 5,16-18). •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Genowefa Skiba