Ogłoszenie o diakonacie stałym wprowadzonym w jednej z diecezji wywołało internetową jatkę i pokazało wielką ignorancję komentatorów. Przy okazji dostało się też nadzwyczajnym szafarzom. Kim są mężczyźni z obrączkami, których widzimy w prezbiterium?
Metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś stosownym dekretem wprowadził w archidiecezji łódzkiej diakonat stały. Równocześnie powołany został Ośrodek Formacji Diakonów Stałych. Kto by pomyślał, że ta krótka notatka wywoła tak wielką internetową dyskusję i rozpali do czerwoności fora dyskusyjne? Często padały zarzuty o „protestantyzacji Kościoła” (choć przecież diakonat znany jest od czasów apostolskich i funkcjonuje w Kościołach Wschodu). Inni oburzeni pisali o „świeckich przy ołtarzu” podczas, gdy diakoni… nie są przecież osobami świeckimi. Pomieszanie z poplątaniem. Przy okazji dostało się też nadzwyczajnym szafarzom Komunii Świętej. Powróciła stara śpiewka: „Ja od świeckiego Komunii nie przyjmę”. Rozmawiałem z wieloma znajomymi nadzwyczajnymi szafarzami i, co ciekawe, poza internetem nigdy nie spotkali się z podobnym zarzutem…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz