Słynny irlandzki guinness jest warzony w Dublinie. Następnie przewozi się go do rozlewni w Irlandii Północnej. Na końcu tego procesu wraca do Republiki Irlandii. Bez żadnej kontroli na umownej tylko granicy. I komu to przeszkadzało?
Brexit może zachwiać tym płynnym procesem. I będzie to najmniej bolesny skutek wprowadzenia na nowo granicy na Zielonej Wyspie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina