Żaden z polskich skoczków nie czekał tak długo na swój pierwszy triumf w Pucharze Świata.
Niedzielna wygrana Dawida Kubackiego w zawodach PŚ w Predazzo to jego pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze. Żaden z polskich skoczków nie czekał tak długo na pierwszą wygraną jak skoczek z Nowego Targu - udało mu się dokonać tej sztuki w 169. występie pucharowym. Spośród wszystkich skoczków dłużej niż Kubacki na swój pierwszy triumf czekało tylko 5 zawodników. Byli to: Wolfgang Loitzl 9222. występ), Martin Koch (209. start), Roar Ljoekelsoey (194. konkurs PŚ), Noriaki Kasai (189. występ) i Jernej Damian (176. zawody PŚ).
Dla porównania Maciej Kot na pierwszą wygraną czekał 139 konkursów, Kamil Stoch 114, Piotr Żyła 86, zaś Krzysztof Biegun tylko... wygrał już w swoim drugim konkursie Pucharu Świata.
Długo wyczekiwane zwycięstwo Kubackiego smakuje jednak szczególnie, bo Polak przerwał passę 6 kolejnych wygranych konkursów Ryoyou Kobayashiego. Gdyby niesamowity Japończyk wygrał w niedzielę, zostałby jedynym skoczkiem w historii, który zwyciężył w Pucharze Świata 7 konkursów z rzędu.
wt