Aż 80 proc. osób porzuca swoje noworoczne postanowienia, zanim skończy się styczeń czy luty. Dlaczego akurat na początku nowego roku jesteśmy skłonni do podejmowania wyzwań i jaki jest powód, że tak szybko z nich rezygnujemy?
Pierwszy stycznia to dla wielu data przełomowa. Rok, który przychodzi, zmusza do przemysleń i podsumowania tego, co przeżyliśmy w poprzednim. Jest to rodzaj bilansu i zastanowienia się nad dobrymi i złymi wydarzeniami oraz nad tym, co chcielibyśmy zmienić. Tak powstaje lista postanowień noworocznych. Dotyczą one rzeczy, z których jesteśmy niezadowoleni. Według statystyk postanowienia noworoczne najczęściej wiążą się z pozbywaniem się nałogów, nadmiernej wagi, długów, zmiany pracy, postępowania czy stylu życia. Tak naprawdę jednak każda chwila w roku jest dobra, aby zmienić rzeczy, które utrudniają nam życie, pogarszają samopoczucie i powodują, że niezupełnie jesteśmy szczęśliwi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Leszczyńska-Rożek