Polska Akademia Nauk oraz Instytut Geofizyki PAN zawarły z Geoscience Australia porozumienie dot. wspólnych badań w Antarktyce. Elementem kooperacji będzie rewitalizacja nieużywanej od ok. 40 lat polskiej stacji polarnej im. Antoniego B. Dobrowolskiego.
Polska Akademia Nauk oraz Instytut Geofizyki PAN zawarły z Geoscience Australia porozumienie - Statement of Cooperation in Antarctic Geoscience. Na mocy tego dokumentu naukowcy obu krajów mogą prowadzić wspólne badania w zakresie nauk o Ziemi na obszarze Antarktyki - poinformowali w piątek w przesłanym PAP komunikacie przedstawiciele Instytutu Geofizyki PAN.
Jest to pierwszy dokument o współpracy naukowej w zakresie nauk o Ziemi zawarty na tym szczeblu między Polską i Australią. Elementami współpracy będą wymiana myśli naukowej i technicznej oraz wymiana informacji i danych naukowych dla rozwoju badań na morzu i kontynencie Antarktycznym.
Polska posiada dwie stacje polarne w Antarktyce: działającą nieprzerwanie od 1977 r. im. H. Arctowskiego znajdującą się na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych oraz nieużywaną od ok. 40 lat stację im. Antoniego Dobrowolskiego w Oazie Bungera (Antarktyda Wschodnia).
Pierwszym etapem kooperacji z Australią będzie właśnie rewitalizacja opuszczonej stacji im. Dobrowolskiego. Stacja ta ma stać się przyczółkiem do postawienia na odsłaniających się skałach kontynentu antarktycznego autonomicznych stacji geofizycznych.
Pierwsza po 40 latach wyprawa polskich geofizyków do Oazy Bungera planowana jest za trzy - cztery lata przy wykorzystaniu nowoczesnego lodołamacza australijskiego Nuyina.
Pomysłodawca i realizator programu rewitalizacji stacji prof. Marek Lewandowski z IGF PAN jest przekonany, że Oaza Bungera, będąca ziemskim analogiem powierzchni Marsa, może być poligonem dla testowania automatycznej aparatury pomiarowej i innych urządzeń przeznaczonych dla misji kosmicznych. "Jest tu pole do współpracy z polskim przemysłem kosmicznym oraz partnerami przemysłowymi w zakresie projektowania, wytwarzania i stosowania wysokowydajnych źródeł energii, a także transmisji danych drogą satelitarną" - mówi prof. Lewandowski. I dodaje: "W przyszłości można zaplanować postawienie nowoczesnej kapsuły przetrwania, w której kilkuosobowa załoga mogłaby spędzić w oazie kilka miesięcy prowadząc badania naukowe".
Oaza Bungera jest śródkontynentalnym, wolnym od lodu archipelagiem wśród jezior słodko- i słonowodnych. Pierwszy, rejestrowany historycznie kontakt człowieka z oazą miał miejsce w roku 1947. Samolot dowodzony przez płk. Davida Bungera wylądował na jednym z jezior archipelagu, nazwanego następnie Bunger Hills.
Stacja w Oazie Bungera powstała w 1956 r. z inicjatywy ZSRR, a następnie przekazano ją Polsce. W 1959 r. placówkę przemianowano na Polską Stację Polarną im. Antoniego B. Dobrowolskiego. Antoni Bolesław Dobrowolski (1872-1954) był geofizykiem, polarnikiem i pedagogiem.
Na stację składają się m.in. dwa drewniane domki. Od 1979 r. stacja nie jest przez polarników używana - naukowcy podkreślają, że dotarcie do niej nie jest łatwe, bo leży w głębi lądu. W 2001 roku Polska Akademia Nauk przekazała zarządzanie Stacją im. Dobrowolskiego Instytutowi Geofizyki PAN.
Stacja położona jest na brzegu Algae Lake (Figurnoje Oziero, jezioro Figurowe). Geograficznie Oaza Bungera znajduje się na Ziemi Wilkesa (Antarktyda Wschodnia), ok. 130 km na południe od krawędzi szelfowego lodowca Shackletona, uchodzącego do Oceanu Południowego, który w tym miejscu oddziela Antarktydę od Australii.
Obok stacji im. Dobrowolskiego, w odległości ok. 200 m, znajduje się letnia baza Oazis 2 (zarządzana przez Arctic and Antarctic Research Institute w Petersburgu). W odległości 7 km na wschód od stacji im. Dobrowolskiego znajduje się obóz letni Edgeworth David, zarządzany przez Australian Antarctic Division (AAD).
Unikalna sytuacja środowiskowa tego miejsca pozwala na prowadzenie całego spektrum komplementarnych badań przyrodniczych i technicznych. Część z tych badań (sejsmologia, geomagnetyzm, meteorologia, fizyka atmosfery) będzie prowadzona w trybie ciągłym, przy wykorzystaniu autonomicznych stacji pomiarowych, natomiast badania środowiskowe będą prowadzone w sezonach letnich (badania sezonowe), w ramach kolejnych ekspedycji do Oazy Bungera. Badania sejsmologiczne pozwolą lepiej zrozumieć budowę wnętrza Ziemi, w szczególności jej jądra. Z kolei monitoring geomagnetyczny, prowadzony w pobliżu południowego bieguna magnetycznego Ziemi, umożliwi lepsze zrozumienie dynamiki procesów zachodzących w jądrze.