TVN nie przekazała prokuraturze wszystkich materiałów z "urodzin Hitlera"

TVN nie przekazała prokuraturze wszystkich materiałów wideo zrealizowanych podczas spotkania ku czci Adolfa Hitlera, które zostało pokazane 20 stycznia 2018 r. w programie "Superwizjer". Poinformował o tym prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.

Święczkowski w piśmie skierowanym do szefowej Centrum Monitoringu Wolności Prasy Jolanty Hajdasz z 18 grudnia tego roku poinformował, że prokuratura prowadząca postępowanie w sprawie tzw. "Urodzin Hitlera" zwróciła się do TVN o udostępnienie wszystkich nagrań zrealizowanych podczas spotkania, które zostało zrelacjonowane w styczniowym programie "Superwizjer". Święczkowski napisał, że stacja TVN w odpowiedzi na pismo prokuratury najpierw wskazała na trudności, dotyczące odszukania wszystkich nagrań - +ze względu na okres ferii zimowych+. W kolejnym piśmie telewizja poinformowała prokuraturę, że nie udało się ich (nagrań - PAP) odnaleźć - wskazał Święczkowski.

"Prokuratura dysponuje tylko fragmentami zapisów kilkugodzinnego spotkania, wyemitowanymi w kilkunastominutowym reportażu TVN. Nie posiada całości nagrania +urodzin Hitlera+" - wyjaśnił prokurator krajowy. Podkreślił, że całość nagrań "stanowiłaby obiektywny i bardzo cenny materiał dowodowy, pozwalający odtworzyć ich przebieg +od początku do końca+. Pozwoliłoby to na wszechstronne wyjaśnienie sprawy i mogłoby być jednocześnie potwierdzeniem, że zaangażowani w tę sprawę reporterzy TVN dochowali standardów dziennikarskiej uczciwości i rzetelności".

Prokurator Krajowy poinformował w liście, że "w sprawie wydarzeń, które miały miejsce 13 maja 2017 r. w lesie w Wodzisławiu Śląskim, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach zakończyła już zasadnicze śledztwo i w najbliższym czasie planuje skierowanie aktu oskarżenia przeciwko kolejnym sześciu uczestnikom +urodzin Hitlera+, zarzucając im m.in. publiczne propagowanie ustroju faszystowskiego". Przypomniał, że w przypadku jednej z osób uczestniczących w tym wydarzeniu zapadł już wyrok skazujący.

Święczkowski poinformował, że Prokuratura Regionalna w Katowicach "prowadzi śledztwo w sprawie podżegania do zorganizowania spotkania ku czci Adolfa Hitlera poprzez przekazanie jej organizatorowi kwoty 20 tysięcy złotych".

Prokurator Krajowy napisał, że "z relacji części procesowych uczestników +urodzin Hitlera+ () wynika, że uczestniczący w spotkaniu dziennikarka i operator TVN odgrywali w nim określona rolę". "Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że operator stacji TVN wznosił rękę w nazistowskim pozdrowieniu, a po zakończeniu +oficjalnej części+ spotkania pozował do zdjęć na tle nazistowskich emblematów".

Święczkowski poinformował, że "z materiału dowodowego wynika, że na +urodziny Hitlera+ przyniesiono duże ilości alkoholu, którym częstowano uczestników spotkania". "() miano prowokować jego uczestników do wypowiedzi o charakterze ksenofobicznym i rasistowskim, a nawet do przemocy. Jeden z nich stwierdził w śledztwie: +Oni specjalnie podlewali mnie alkoholem+" - czytamy w piśmie.

Prokurator Krajowy ujawnił, że według jednego ze świadków operator TVN "() cały czas mówił, że trzeba coś zrobić z uchodźcami, bo za dużo +tych ciapaków+, że trzeba zorganizować jakąś akcję, żeby się oni bali".

Święczkowski wskazał, że "z relacji świadków, jak i wstępnej analizy wyemitowanych przez TVN nagrań wynika również, że wskazany wyżej pracownik stacji brał aktywny udział we wznoszeniu nazistowskich dekoracji". "Miał - czytamy w liście - m.in., co chwila oferować swoją pomoc. +To chciał pomóc w przybiciu swastyki, to chciał zawiesić obraz itp.+"

Prokurator poinformował, że "powyższe okoliczności stanowią przedmiot weryfikacji w śledztwie". Podkreślił, że "Prokuratura Krajowa w Katowicach będzie rozstrzygać jedynie karno-prawne aspekty opisywanej sprawy", a kwestie moralno-etyczne, "leżą już w gestii środowiska dziennikarskiego".

« 1 »