11 listopada 2018 roku, 100 lat po zakończeniu I wojny światowej, na cmentarzach żołnierskich we Francji, także niemieckich, powiewały flagi, a wśród grobów przechodziły tłumy odwiedzających. Jeden tylko cmentarz był kompletnie bezludny, a na maszcie nie powiewała żadna flaga. Był to polski cmentarz hallerczyków, położony przy drodze D931 pod wsią Auberive w Szampanii.
Polski cmentarz wojenny jest jedną z trzech nekropolii znajdujących się pod Auberive. Sąsiadują z nim dwa cmentarze wojenne – francuski i niemiecki. Spoczywa na nim 129 polskich żołnierzy z Armii Polskiej we Francji gen. Józefa Hallera, poległych w czasie I wojny światowej. Pochowani są tam także polscy żołnierze, którzy zginęli w walce z Niemcami w 1940 roku. Tych jest 256. Wśród poległych znajduje się też siedmiu polskich lotników. Nazwiska spoczywających na cmentarzu znaleźć można w księdze pamiątkowej umieszczonej w skrytce przy cmentarnej bramie. Księga gości zawierała dwa wpisy, Anglików i Belgów, z czerwca i sierpnia tego roku. „Merci and rest in peace” (Dziękujemy, spoczywajcie w pokoju) – napisali Anglicy. Polacy nie wpisali się ani raz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Grażyna Myślińska