"Opowiadania bożonarodzeniowe i adwentowe"

Bruno Ferrero za każdym razem mnie zaskakuje. Bardzo lubię jego opowiadania, bo są pełne dziecięcego spojrzenia na świat.  Opowiadania bożonarodzeniowe i adwentowe to książka dla tych, którzy w głębi duszy zawsze pozostali dziećmi. Historie w niej zawarte są naprawdę urocze i dotykają serca. Miejscami śmieszą, miejscami wzruszają. To zbiór niezwykłych opowiadań dla dużych i dla małych. Myślę, że rodzice ze swoimi pociechami mogliby traktować kolejne opowiadania jak okienka adwentowego kalendarza.

Mamy tu nieznane historie Mędrców ze Wschodu. Wiecie, że było ich aż siedmiu? Dlaczego do Betlejem dotarło tylko trzech? 

Zebrane są tu legendy z różnych zakątków świata. Na przykład piękna jest historia gwiazdki betlejemskiej i małej Indianki.

Dzięki tej książce może dowiecie się nieznanych historii Józefa i Maryi. Szczególnie polecam opowiadanie "Tatuś na Boże Narodzenie". 

Poznacie historie zwierząt, które odegrały ważne role w Bożym Narodzeniu i rozwikłane zostaną nurtujące was pytania o zwyczaje świąteczne. 

Kto wybrał do stajenki wołka i osiołka? Jak mały pająk uratował Józefa, Maryję i Dzieciątko przed złymi żołnierzami? Jakie zadanie otrzymał kruk i jak został nagrodzony? Kim jest staruszka, która czekała na Boże Narodzenie?

A pytań jest dużo więcej. 

Ja jako miłośniczka gwiazd polecam również opowiadanie "Zagubiona gwiazda". 

Książka Ferrero jest zbiorem ponad pięćdziesięciu historii na temat Adwentu, Bożego Narodzenia i Objawienia Pańskiego. Niektóre opowieści są tradycyjne, inne zupełnie nowe, a każda przesiąknięta duchem Bożego Narodzenia. 

Już samo wprowadzenie jest warte uwagi. Zacytuję fragment:

Pewnego razu zwierzęta zwołały zebranie. Lis zapytał wiewiórkę: - Czym jest dla ciebie Boże Narodzenie?
Wiewiórka odpowiedziała: - Kojarzy mi się z pięknym drzewkiem i tym, co wisi na jego gałązkach, z wieloma lampkami i dużą ilością słodyczy do schrupania.
Lis ciągnął dalej: - Dla mnie, naturalnie, jest to pachnąca pieczona gęś. Jeśli brakuje smacznej gęsiej pieczeni, nie ma Świąt. [...]
Również wół pragnął wypowiedzieć swoją opinię: - To szampan świadczy o tym, że jest Boże Narodzenie! Z chęcią opróżniłbym nawet parę butelek!
Na to osioł z zapałem zabrał głos: - Wole, czyś ty oszalał? To Dzieciątko Jezus jest w tym czasie najważniejsze. Czy zapomniałeś?
Zawstydzony wół pochylił wielką głowę i spytał: - Ale czy ludzie o tym pamiętają?

No właśnie, czy my jeszcze pamiętamy? Mam nadzieję, że ta książka Wam o tym przypomni. 

Myślę, że Opowiadania bożonarodzeniowe i adwentowe sprawdzą się również jako prezent. 

PS. Warto zaopatrzyć się w pudełku chusteczek. Ja miałam łzy w oczach. 

Polecam: Bruno Ferrero, Opowiadania bożonarodzeniowe i adwentowe, Wydawnictwo Salezjańskie 2017