W 2022 r. wygasa kontrakt gazowy z Rosjanami. Rurociąg łączący Polskę z Norwegią ma być do tego czasu gotowy.
W październiku 2022 r. odkręcamy pierwszy gaz z Norwegii – powiedział prezes firmy Gaz-System Tomasz Stępień, kiedy umowa o powstaniu Baltic Pipe weszła w życie. Połączenie polskiego systemu przesyłowego z norweskim ma ostatecznie uniezależnić nasz kraj od dostaw gazu z Rosji. – Zależność energetyczna nie jest sprawą zero-jedynkową – tłumaczy Paweł Musiałek z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. – Już dziś możemy powiedzieć, że mamy duży poziom niezależności od Rosji dzięki interkonektorom, czyli połączeniom transgranicznym i gazoportowi. Teoretycznie, gdyby Rosja odcięła nam gaz, to – co prawda z dużym trudem – sprowadzilibyśmy go z Niemiec i przez terminal LNG. Baltic Pipe ostatecznie zakończy epokę asymetrii w relacjach gazowych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Jałowiczor