Twórcy internetowi przeciwko dyrektywie Parlamentu Europejskiego

Kilkudziesięciu twórców publikujących w internecie, w tym Czesław Mozil i Pascal Brodnicki, podpisało list owtarty w proteście przeciwko Artykułowi 13 dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym, zaproponowanej przez Parlament Europejski.

Twórcy publikujący swoją twórczość w internecie obawiają się, że dyrektywa przyczyni się do "prewencyjnej cenzury" treści udostępnianych w sieci. Jak przekonują w liście otwartym, do cenzury może przyczynić się Artykuł 13., który w wersji proponowanej obecnie przez Parlament Europejski postuluje bezwarunkowe przeniesienie odpowiedzialności za publikowane materiały z twórców na platformy społecznościowe.

"W praktyce oznacza to znaczące ograniczenie możliwości publikacji treści w internecie i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla artystów, ich widowni i skupionej wokół nich branży. Wersja Artykułu 13 proponowana przez Parlament Europejski w skali całej Unii może pozbawić niezależnych twórców wynagrodzenia o łącznej wysokości 800 milionów euro, bez którego nie będą w stanie kontynuować swojej działalności" - napisano.

Pod listem podpisało się kilkudziesięciu sygnatariuszy, w tym Czesław Mozil, Maciej Orłoś, CyberMarian, Matura To Bzdura, Sylwester Wardęga i Pascal Brodnicki, którzy przekonują, że reprezentują branżę zrzeszającą ponad 15 tysięcy twórców internetowych regularnie oglądanych i obserwowanych przez ponad 20 milionów polskich obywateli.

"Żyjemy z produkcji wideo, publikacji zdjęć, wpisów i artykułów, a nasze materiały są oglądane miesięcznie średnio ponad miliard czterysta milionów razy. Od 5 lat wspólnie rozwijamy w Polsce zupełnie nową gałąź biznesu, która stale stwarza nowe miejsca pracy dla młodych, przedsiębiorczych osób, rośnie o kilkadziesiąt procent rok do roku, a w samym 2018 roku wygeneruje ponad 100 mln złotych obrotu. Przede wszystkim jednak pozwala żyć z własnej twórczości internetowej tysiącom młodych artystów i jest ogromną szansą na wyróżnienie się Polski na tle innych krajów Wspólnoty" - przedstawili się podpisani.

Sygnatariusze listu zwrócili również uwagę, że Artykuł 13 dyrektywy w proponowanej wersji okaże się szkodliwy nie tylko dla twórców treści artystycznych i rozrywkowych, ale też poradnikowych i popularnonaukowych. Przytoczono dane z raportu "Przyszłość edukacji online 2018", z których wynika, że 46 procent szkół w Polsce wykorzystuje do celów edukacyjnych media społecznościowe, najczęściej korzystając z platformy YouTube.

Podpisani zapewniają, że prawo autorskie ma dla nich fundamentalne znaczenie i w pełni popierają wprowadzenie regulacji, zapewniających ich ochronę. Zaapelowali jednak, by Parlament Europejski zmienił brzmienie Artykułu 13, które ich zdaniem w obecnej postaci jest "nieprecyzyjne", a tym samym zamiast chronić twórców internetowych, może "drastycznie im zaszkodzić".

Cały list dostępny jest na stronie www.tworcyinternetowi.pl

« 1 »