Nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twego nawiedzenia. Łk 19,44
Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami.
Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą, a nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia».
Widzę cud Eucharystii, ale nie rozpoznaję czasu nawiedzenia. Widzę zabitych dla wiary chrześcijan, ale nie rozpoznaję czasu nawiedzenia. Widzę cuda w Lourdes, Fatimie, Częstochowie, gotującą się krew św. Januarego, ale nie rozpoznaję czasu nawiedzenia. Widzę żyjących według Ewangelii chrześcijan, ale nie rozpoznaję czasu nawiedzenia. Widzę, że Kościół, gdyby był tylko ludzką instytucją, to na skutek grzechów i skandali dawno by przestał istnieć, ale nie rozpoznaję czasu nawiedzenia. Widzę siebie, grzesznika, w tym Kościele, ale nie rozpoznaję czasu nawiedzenia. Nawrócę się i zmienię zapowiedź upadku w realizację sukcesu zbawienia. Nie zmarnuję Jego przelanej krwi.
ks. Stanisław Gańczorz