Nietrzeźwy 43-latek usiłował wysadzić blok na jednym z osiedli w Nowej Hucie w Krakowie. Wobec mężczyzny sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Za spowodowanie zagrożenia życia wielu osób 43-latkowi grozi do 10 lat więzienia - poinformował we wtorek rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.
O sprawie poinformowała policję kobieta, którą wraz z dziećmi mężczyzna wyrzucił z mieszkania. Pokrzywdzona zawiadomiła funkcjonariuszy, że agresor pozostał w mieszkaniu i planuje wzniecić pożar.
Policja ustaliła, że mężczyzna odkręcił w mieszkaniu gaz i groził wysadzeniem budynku. Na miejsce wezwano także załogę straży pożarnej i ratownictwa medycznego.
Mężczyzna nie reagował na polecenia wydawane przez stróżów prawa. Kiedy funkcjonariusze zauważyli dym wydobywający się z okna, zadecydowali o siłowym wejściu do mieszkania.
Gdy strażacy gasili pożar, policjanci zauważyli sprawcę, który przez balkon usiłował wydostać się z zadymionego lokum. Policja udaremniła mu ucieczkę.