Dlaczego mamy błogosławić tym, którzy nas przeklinają?

Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Łk 17,10

Jezus powiedział:
«Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».


Chrześcijanin wezwany jest, by miłować Boga z całego serca i z całej duszy. Ma również miłować bliźniego, stając przy nim z gotowością do konkretnej pomocy w jego życiowych potrzebach. I to nawet wobec tych, którzy jawią się jako jego nieprzyjaciele. Powinien też „błogosławić tym, którzy go przeklinają, i modlić się za tych, którzy go oczerniają“ (por. Łk 6,27-28). A wszystko to wypływa nie z ludzkich upodobań lub heroicznie rozwiniętej filantropii, lecz z faktu, że jako pierwsi zostaliśmy dotknięci bezkresną miłością Boga. Z tej miłości bowiem zostaliśmy stworzeni i na jej mocy odkupieni w Jezusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Właśnie dlatego czyńmy wszystko ze służebną miłością: pokorną i wdzięczną!

Dziękujemy, że z nami jesteś Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Łukasz Gaweł