W Egipcie żaden chrześcijanin nie rodzi się męczennikiem.
Nikt z nas nie szuka śmierci. Nasza mentalność jest jednak silnie naznaczona ideą męczeństwa – przyznaje patriarcha Ibrahim Isaac Sidrak, zwierzchnik katolickiego Kościoła koptyjskiego. Zauważa on, że w Egipcie cały kalendarz liturgiczny jest w istocie kalendarzem męczenników.
Rozmawiając z agencją ACI o sytuacji chrześcijan w Egipcie, katolicki patriarcha przyznaje, że tamtejsi chrześcijanie są tak wychowywani, aby w chwili próby umieli wybrać Chrystusa. Kiedy ktoś się mnie pyta, co ja bym zrobił w takiej sytuacji, odpowiadam, że nie wiem, ale wierzę, że w takich chwilach działa w nas Duch Święty – mówi patriarcha Sidrak.
Dodaje on, że nigdzie na świecie nie jest łatwo być chrześcijaninem. Bycie mniejszością jest wyzwaniem, ale i zachętą do świadectwa. W Europie i Ameryce, gdzie wszystko wolno, trudno jest być dumnym z bycia chrześcijaninem. W Egipcie tak nie jest. Bycie chrześcijaninem to kwestia wyboru. Zdecydowanie się na bycie chrześcijaninem to zaszczyt – dodaje koptyjski patriarcha.