„Jezus przez cząstkę Swojego Serca prosi nas o świadectwo wiary, że Eucharystia jest dla nas najważniejsza” – mówił abp Tadeusz Wojda w 10. rocznicę tzw. Wydarzenia Eucharystycznego. Doroczny Archidiecezjalny Dzień Eucharystii w Sokółce zgromadził licznych wiernych archidiecezji a także pielgrzymów z kraju i z zagranicy. Mszę św. koncelebrował abp senior Edward Ozorowski oraz kilkudziesięciu kapłanów.
12 października 2008 r. księdzu udzielającemu komunii wypadł z puszki komunikant. Co zdumiewające, nie rozpuścił się on, jak zazwyczaj, w specjalnym naczyniu z wodą lecz przybrał nową strukturę. Specjalistyczne badania wykazały, że jest ona identyczna z tkanką mięśnia sercowego człowieka w agonii.
Metropolita białostocki zauważył dziś w homilii, że Jezus obecny w Sokólskiej Cząstce przypomina o tym, jak bardzo ważna w życiu chrześcijanina powinna być Eucharystia, której nie można lekceważyć, ani usprawiedliwiać swej nieobecności na Mszy św. ważniejszymi i pilniejszymi sprawami. „Nie mogą być ważniejsze niedzielne zakupy w supermarkecie, bądź nawet najpiękniejsza wycieczka krajobrazowa. Nie może być ważniejszy biznes, spotkania czy jakiekolwiek inne zajęcia. Eucharystia jest najważniejszym darem, jaki Bóg zostawił nam przez Jezusa Chrystusa. Jest ona źródłem życia chrześcijańskiego” - wskazywał.
Zdaniem abp. Wojdy Eucharystia jest jedynym lekarstwem na duchową pustkę współczesnego człowieka, będącą skutkiem życia bez Boga. Usiłowanie zapełnienia jej aktywnością, towarzystwem innych, przyjemnościami czy podróżami nie przynosi ulgi duchowej ani szczęścia. Tę pustkę w ludzkim sercu jest w stanie zapełnić jedynie Chrystus: całe Jego życie, posługa, nauczanie, nieustannie wychodzenie do człowieka, cuda i znaki, okazywanie miłości i miłosierdzia nie są niczym innym, jak „nieustannym wnoszeniem do targanego pustką serca ludzkiego obecności Boga, tej samej obecności, którą przez grzech utracili Adam i Ewa”.
Abp Wojda zachęcał do nieustannego szukania odpowiedzi na pytanie dlaczego właśnie tu, w Sokółce, Jezus pozostawił Cząstkę Swojego Serca. Zwrócił uwagę na fakt, że jest to serce w agonii. „Jest to serce w najdramatyczniejszym momencie swojego istnienia. Jest to serce w momencie największego cierpienia, największego bólu, w momencie walki śmierci i życia. To ciepiące serce pragnie nam przekazać ważne przesłanie: że Jezus oddał swoje życie na krzyżu z miłości, aby odkupić człowieka z grzechu, pojednać go z Bogiem i napełnić jego serce nowym życiem i prawdziwą radością” - powiedział.
Po Komunii św. w procesji kanonicy kolegiaty Sokólskiej przenieśli Najświętszy Sakrament i kustodię z Cząstką Ciała Pańskiego do miejsca celebry. Po wspólnej adoracji i odmówieniu Litanii do Serca Pana Jezusa abp Wojda udzielił zebranym uroczystego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
W uroczystości wraz z przybyłymi pielgrzymami uczestniczyli parlamentarzyści, władze miasta i gminy Sokółka oraz przedstawiciele służb mundurowych.
Śpiewowi podczas liturgii przewodniczył chór Opery i Filharmonii Podlaskiej pod dyrekcją prof. Wioletty Bieleckiej, chór Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku oraz Miejska Orkiestra Dęta z Sokółki.
Uroczystości w Sokółce poprzedziła Nowenna Eucharystyczna. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca we wszystkich parafiach archidiecezji miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu a homilia podejmowała temat Eucharystii. Jak podkreśla abp. Wojda, miało to na celu rozbudzić w wierzących większe pragnienie Eucharystii i wzmocnić kult Najświętszego Sakramentu.
„Procesy uznawania tego rodzaju cudów trwają zazwyczaj długo. Podobnych spraw w watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary jest bardzo wiele. Będąc we wrześniu w Rzymie rozmawiałem w tej sprawie – z naszej strony potrzebne jest jeszcze uzupełnienie dokumentacji” – tłumaczy abp Wojda odnosząc się do Wydarzenia Eucharystycznego w Sokółce.
Dodaje, że jest sprawą drugorzędną, czy Stolica Apostolska wypowie się w tej kwestii czy nie. „Najważniejsze jest to, by traktować Eucharystię tak, jak chce tego Chrystus. Jeśli rzeczywiście Eucharystia jest centrum naszego życia, to wówczas, gdy łączymy z Jezusem Chrystusem w komunii św., przyjmujemy Jego Ciało i Krew, to po Mszy św. odchodzimy inni, przemienieni, lepsi, ubogaceni darem Jego miłości” – mówi.
„Przez Wydarzenie Eucharystyczne Jezus przypomniał nam, że jest z nami, że jest obecny w Kościele, że żyje w Eucharystii i że jest prawdziwym pokarmem dającym życie wieczne. Od tamtego czasu żywo rozwija się tu kult Eucharystyczny, wierni częściej uczestniczą we Mszy św. i przystępują do komunii św. Myślę, że jest to droga do odnowienia życia chrześcijańskiego, do odnowienia życia Kościoła” – stwierdza ks. kan. Stanisław Gnidziejko, kustosz sokólskiego sanktuarium.