Głos zmęczonego wędrowca

Jeśli przyjmiemy, że słowo „bard” oznacza poetę drogi, wędrownego pieśniarza, to zmarłego przed 15 laty Johnny’ego Casha moglibyśmy nazwać ostatnim bardem.

0m 34s

Może i nie wędrował po dworach jak celtyccy bardowie, ale motyw drogi przewija się przez całą jego twórczość. Tą drogą było jego życie – pełne zakrętów, bolesnych doświadczeń, ale i światła, które w końcu odnalazł. Nic dziwnego, że Bono, lider U2, dedykowaną mu piosenkę, w której zresztą bard gościnnie zaśpiewał, zatytułował „Wanderer”, czyli „Wędrowiec”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Szymon Babuchowski