Wbrew medialnej otoczce to nie seksualne skandale były w centrum Światowego Spotkania Rodzin. Ważniejsze okazały się wychowanie dzieci, małżeńska codzienność i… latające talerze.
Śledząc medialne doniesienia poprzedzające Światowe Spotkanie Rodzin, można było odnieść wrażenie, że odbywać się ono będzie w cieniu nieustannych sensacji. Nie dość bowiem, że w Irlandii ciągle drążony jest temat wykorzystywania seksualnego przez duchownych, to jeszcze pod koniec ubiegłego roku świat obiegła informacja, jakoby na spotkanie zostały zaproszone także pary jednopłciowe. Jakby tego było mało, w polskim internecie zawrzało po prezentacji ornatów, które na potrzeby dublińskiej liturgii przygotowała firma z Piotrkowa Trybunalskiego. Niektórzy dopatrywali się w nich gejowskiej kolorystyki, inni widzieli symbole sprzeczne z chrześcijaństwem, a byli nawet i tacy, którzy wypatrzyli na ornatach trzy szatańskie szóstki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski