Nikt oprócz więźniarek Pawiaku nie zna tej modlitwy. Właśnie ją i dwa inne dokumenty wytropiła s. Julia Knurek i ułożyła w historię o niezwykłej Wandzie Ossowskiej.
Jaką trzeba mieć wiarę, aby w tak trudnej sytuacji powtarzać: „za Twoją cudowną Opatrzność i jej ustawiczne dowody – dzięki Ci, Panie!”? – zastanawia się s. Julia Knurek, sercanka. Od kilku lat pracuje w Ośrodku Dokumentacji i Studium Pontyfikatu Jana Pawła II w Rzymie, gdzie przechowywane są dary, które otrzymywał polski papież. Wśród nich znalazła dotąd nigdzie nie publikowaną modlitwę ułożoną w 1942 r. na Pawiaku przez Helenę Maszczyk i więźniarki polityczne. Janowi Pawłowi II przekazała ją jej siostra – Wanda Ossowska, która heroicznie, nie wydając nikogo, przetrwała śledztwo na Pawiaku, choć była okrutnie męczona. Osadzona w izolatce pobiła swoisty rekord Alei Szucha – 57 przesłuchań w ciągu 3 miesięcy. Potem przeszła jeszcze przez cztery obozy koncentracyjne – Majdanek, Auschwitz, Ravensbrück, Neustadt. Właśnie obchodzimy rocznicę jej aresztowania przez gestapo, które miało miejsce w nocy z 26 na 27 sierpnia 1942 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Barbara Gruszka-Zych