Co roku prosimy o przeżycie sierpnia bez alkoholu. Jednak w roku jubileuszowym prosimy Polaków o podjęcie abstynencji przez 100 dni: od 4 sierpnia do 11 listopada - czytamy w Apelu Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych.
"Co roku prosimy o przeżycie sierpnia bez alkoholu. Jednak w tym jubileuszowym roku chcemy zaprosić Polaków do ambitniejszego działania, do ambitniejszej drogi. Czas od soboty 4 sierpnia do niedzieli 11 listopada 2018 roku to 100 dni. W tym roku odważnie prosimy: niech będzie to 100 dni abstynencji. 100 dni abstynencji na stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę" - napisał przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych bp Tadeusz Bronakowski.
Jak wyjaśnił, odzyskanie wolności kosztowało życie wielu Polaków. "My dzisiaj nie musimy za Polskę umierać. Ale by chronić wolność i wspierać rozwój Polski i Polaków, musimy sobie wyznaczać ambitne cele. Jednym z nich jest właśnie ochrona trzeźwości (...). Nie możemy zawieść w tej tak ważnej sprawie. Dlatego podejmijmy to wezwanie: 100 dni abstynencji na stulecie niepodległości. To jest naprawdę egzamin z wolności i miłości do ojczyzny" - zaapelował hierarcha.
Zdaniem bp Bronakowskiego, troska o trzeźwość narodu była priorytetem w działaniach wielu Polaków, m.in. gen. Józefa Hallera. "Wielu bohaterów tamtych czasów zdawało sobie sprawę, że troska o trzeźwość Polaków jest fundamentem walki o niepodległość. Stanowi także podstawę jej utrzymania" - podkreślił. Zaznaczył, że 100 lat temu spożywaliśmy zaledwie 1 litr czystego alkoholu rocznie na osobę, tymczasem współcześnie - 10 razy więcej. "Przypomnijmy, że alkohol nie jest substancją konieczną do życia, która ma być dostępna zawsze i wszędzie. Jest substancją psychoaktywną, narkotykiem, który jest tak groźny, bo sprzedawany legalnie i prawie wszędzie" - ocenił bp Bronakowski.
W jego opinii, tylko współpraca i integracja wielu środowisk: Kościoła, rodziny, władz państwowych i samorządowych "ma szansę przyczynić się do powstania ruchu społecznego +Ku trzeźwości Narodu+". "Troska o pomyślność naszej ojczyzny wymaga od nas wszystkich zaangażowania w naprawę dramatycznej sytuacji spowodowanej pijaństwem i alkoholizmem. Około milion osób jest uzależnionych, a 3 miliony pije ryzykownie i szkodliwie. Statystyki wskazują, że 18 procent Polaków, których można nazwać głównymi +dostawcami problemów+, wypija aż 70 procent spożywanego w kraju alkoholu, czyli ponad 33 l czystego alkoholu w ciągu roku. Z tym musimy skończyć" - podkreślił.
Jak podkreślił, pijaństwo zagraża osiągnięciu ważnych celów narodowych. "Chcemy, by rodziło się jak najwięcej dzieci w silnych i stabilnych rodzinach. Tymczasem alkohol to jedno z największych zagrożeń dla rodziny, to źródło rozwodów, przemocy i dramatów. Chcemy rozwijać się gospodarczo, a jednocześnie co roku marnotrawimy miliardy złotych na pokrycie kosztów nadmiernego spożycia alkoholu. Mamy ambicję być społeczeństwem zdrowym, a alkohol powoduje liczne choroby, w tym nowotwory. Alkohol odbiera rocznie życie tysiącom Polaków. Chcemy być społeczeństwem praworządnym, a tymczasem nadużywanie alkoholu jest jednym z głównych czynników popełniania przestępstw, zwłaszcza tych najcięższych" - zaznaczył.
Przypomniał, że w jubileuszowym roku odzyskania niepodległości Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych ogłosił Narodowy Program Trzeźwości, który jest owocem Narodowego Kongresu Trzeźwości, który odbył się w 2017 r. "To program, który ma promować abstynencję i umiar wśród Polaków i doprowadzić do zmniejszenia przynajmniej o połowę ilości spożywanego obecnie alkoholu. Chodzi również o zmianę mentalności w tej dziedzinie. Narodowy Program Trzeźwości wskazuje na zadania Kościoła, rodziny, państwa i samorządu w trosce o abstynencję wielu i o trzeźwość wszystkich" - napisał bp Bronakowski.
Jak wyjaśnił hierarcha, Kościół zawsze będzie się troszczył o trzeźwość Polaków, gdyż jest ona warunkiem respektowania Dekalogu. "Ważne jest tworzenie i wspieranie grup modlitewnych w intencji trzeźwości, a także tworzenie nowych i aktywizacja już istniejących bractw i stowarzyszeń abstynenckich. Cenną rzeczą jest wspieranie grup Anonimowych Alkoholików oraz grup Al-Anon, a także promowanie na wskroś przecież chrześcijańskiego Programu Dwunastu Kroków, który ludzi uzależnionych czy współuzależnionych prowadzi od kryzysu do świętości" - zaznaczył.
W opinii bp. Bronakowskiego, odpowiedzialność stoi także przed władzami państwowymi i samorządowymi. "Regulacje prawne w różnych krajach całego świata mówią nam wprost: nadużywanie alkoholu można ograniczyć poprzez: całkowity zakaz reklamy i innych form promocji alkoholu, ograniczenie punktów i czasu jego sprzedaży, a także ograniczenie ekonomicznej dostępności alkoholu. Pozytywnym dla nas przykładem może być Litwa, gdzie z sukcesem podjęto odważne działania, między innymi likwidując alkohol ze stacji paliw i podnosząc wiek do 20 lat, w którym można kupić alkohol" - napisał. Na zakończenie zaapelował, by Polska była "narodem ludzi trzeźwych i prawdziwie wolnych".