Świetna książka dla całej rodziny.
Macie ochotę rodzinnie pośmiać się? Poczytać razem zabawną historię? Zdecydowanie polecam "Wszystkie przygody Amelii Bedelii" Peggy Parish. Na książkę trafiłam tuż przed Świętami Bożego Narodzenia i właśnie sobie o niej przypomniałam - można płakać ze śmiechu.
Amelia jest gosposią, która robi dokładnie to, o co ją poprosisz. A właściwie DOSŁOWNIE. Pracuje w domu państwa Rogers i dla nich samych Amelia to wyzwanie. Pani Rogers robiąc listę zadań lub po prostu prosząc o coś, musi pamiętać, jak wydawać polecenia. Np. gdy prosi, by Amelia zrobiła płatki śniadaniowe z kawą, może mieć pretensje tylko do siebie, że gosposia przygotuje jej płatki śniadaniow z kawą (zamiast mleka). I choć czasami państwo Rogers mają dosyć "wybryków" Amelii, to jednak jej nieocenione ciasto cytrynowe ratuje sytuacje. Gdybym mogła przytoczyłabym więcej przykładów, ale odebrałabym wam radość czytania.
Polecam wydanie w przekładzie Wojciecha Manna, jest po prostu fantastyczne. Umiejętność posługiwania się słowem wybitna, jeśli chodzi o tłumaczenie. To nie jest łatwe zadanie, szczególnie, gdy humor odgrywa ogromną rolę w oryginale. Urocze są również ilustracje Fritza Siebela. Historie o Amelii można znaleźć również w osobnych tomach.
Amelia Badelia poprawi wam humor, jeśli za oknem plucha. A także umili wam letnie wieczory. Polecam.
Małgorzata Gajos