"Pewien etap się zakończył" - podsumował występ polskiej reprezentacji w przegranym 0:3 meczu z Kolumbią w mistrzostwach świata prezes PZPN Zbigniew Boniek, który zaznaczył, że "trzeba budować nową drużynę".
"Od czterech mundiali jest to samo. Dziś jednak nie możemy mieć pretensji do drużyny, bo byliśmy słabsi piłkarsko. Rywale byli szybsi, sprytniejsi, zwinniejsi, lepiej dotykali piłkę. Byli dziś lepsi i po prostu to pokazali" - powiedział Boniek na antenie TVP po końcowym gwizdku.
Jak podkreślił, "pewien etap się zakończył".
"Ta drużyna przez cztery lata zrobiła wspaniałe, fajne rzeczy - zaczęliśmy z bardzo dalekiej pozycji, pojechaliśmy na mistrzostwa Europy, teraz na mistrzostwa świata. Ale ja mówiłem, żeby tutaj coś dobrego zrobić, musimy grać lepiej niż na Euro. A nie graliśmy lepiej. Ta drużyna nie potrafiła wydobyć z siebie więcej rezerw. Trzeba się nad wszystkim zastanowić. Mamy pół roku, żeby przygotować zespół do eliminacji mistrzostw Europy. Wcześniej jest Liga Narodów, którą traktujemy poważnie, ale będzie to poligon, żeby zbudować nową drużynę" - przyznał szef związku.
Boniek liczy się z tym, że na drużynę i PZPN spłynie teraz fala krytyki.
"To jednak w piłce rzecz normalna. Musimy się zastanowić, jak się odbudować" - zakończył.
Po porażkach 0:3 z Kolumbią i wcześniejszej z Senegalem 1:2 Biało-Czerwoni z zerowym dorobkiem zamykają tabelę grupy H mistrzostw świata i stracili szansę na awans do 1/8 finału. W czwartek zagrają z Japonią na pożegnanie z turniejem.