Dlaczego prezydent USA mógł się spotkać z przywódcą Korei Północnej, ale już nie z przywódcą Iranu?
Najprostsza odpowiedź brzmi: bo pierwszy już posiada broń nuklearną. I z nim lokator Białego Domu musiał rozmawiać. To tylko wstęp do próby odpowiedzi na pytanie, kto najbardziej zyskał na szczycie Trump–Kim w Singapurze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina