Ojciec Jean-Philippe Chauveau od lat pomaga wychodzić na prostą przestępcom, narkomanom i prostytutkom. Doskonale rozumie ich świat, sam był kiedyś jego częścią.
Kapelan aresztu w Nanterre, organizator tzw. Śród Serca w parafii św. Cecylii w Boulogne. Założyciel Stowarzyszenia „Nadzieja św. Jana”, prowadzącego domy dla uzależnionych, twórca Stowarzyszenia „Magdalena” pomagającego osobom prostytuującym się. Długo jeszcze można wymieniać inicjatywy francuskiego kapłana, który poświęcił życie ludziom z marginesu. W swojej autobiografii o. Jean-Philippe wzorem Matki Teresy z Kalkuty podkreśla, że najsłabsi w pierwszej kolejności nie potrzebują pomocy społecznej ani wsparcia psychologicznego. Pragną przede wszystkim miłości i przyjaźni, relacji z drugim człowiekiem. „Krzyczą o tym swoim cichym wołaniem, które zakłóca mój spokojny sen” – pisze duchowny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Kalbarczyk