O zaangażowaniu w życiu społecznym, codziennej trosce o kulturę życia i nawróceniu ekologicznym mówił w Piekarach Śląskich abp Wiktor Skworc.
W swoim przemówieniu metropolita katowicki nawiązał do katastrofy w kopalni „Zofiówka”, gdzie 5 maja 7 górników zostało uwięzionych 900 m pod ziemią. - Dwóch z nich udało się uratować, ale Marcin, Piotr, Przemysław, Łukasz i Michał nie przeżyli wstrząsu, chociaż śpieszyło im z pomocą ponad 2,5 tys. ratowników - zaznaczył z bólem. Zapewnił o solidarności z rodzinami poszkodowanych. Dziękował Zarządowi Jastrzębskiej Spółki Węglowej i ratownikom górniczym z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. - Wasze działania to przykład bezgranicznej miłości bliźniego. Bóg zapłać wam. Dziękujemy! - mówił.
Przypomniał o trzech ważnych jubileuszach: 700. rocznicy poświęcenia pierwszego kościoła w Piekarach, 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę oraz 50. rocznicy powołania do życia Uniwersytetu Śląskiego.
Podkreślił, że darem na nowe stulecie powinna być podjęta w sumieniu odpowiedzialność, która w pierwszym rzędzie wyraża się w trzeźwości. - 800 tysięcy alkoholików i 3 miliony ludzi szkodliwie pijących sieje spustoszenie zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży (...). Wchodzą w dorosłe życie poranieni i niedojrzali emocjonalnie - mówił metropolita. Dlatego - jak stwierdził - "jako chrześcijanie musimy ponownie podjąć odpowiedzialność za siebie samych i za innych". Jako pomoc w walce o trzeźwość wskazał dwóch górnośląskich kapłanów, apostołów trzeźwości - Jana Alojzego Ficka i Franciszka Blachnickiego.