Św. Jan Paweł II zostawił nam ogromne dziedzictwo ducha. On sam żył święcie i umierał święcie. Jednocześnie uczył i przekonywał, że każda i każdy z nas może i powinien dążyć do świętości - powiedział kard. Dziwisz w 98. rocznicę urodzin Karola Wojtyły.
Wieloletni, osobisty sekretarz papieża mówił podczas porannej mszy św. w Kaplicy Kapłańskiej sanktuarium św. Jana Pawła II, że kiedy 98 lat temu - 18 maja 1920 r. - w Wadowicach urodził się Karol Wojtyła nikt nie mógł przypuszczać, że przyszedł na świat człowiek, który będzie pasterzem Kościoła powszechnego i duchowym przywódcą współczesnego świata.
"Minęło już trzynaście lat od jego śmierci, a on nie przestaje inspirować nas oraz rzesze chrześcijan w najdalszych zakątkach ziemi, do których docierał z Ewangelią jako świadek Jezusa Chrystusa" - powiedział kard. Dziwisz.
W mszy uczestniczyły m.in. władze i mieszkańcy Wieliczki. W homilii kardynał nawiązał do znajdujących się w sanktuarium przedmiotów należących niegdyś do papieża: jego krzyża pastoralnego, papieskiego ornatu i mitry.
Przypomniał, że Kaplica Kapłańska została zbudowana na wzór wawelskiej krypty św. Leonarda, gdzie młody Karol Wojtyła odprawiał mszę prymicyjną po przyjęciu przez niego święceń kapłańskich w 1946 r. z rąk księcia kard. Adama Sapiehy.
"Przyjął kapłaństwo jako dar i tajemnicę, a dzięki współpracy z łaską bożą jego osobisty dar stał się również darem dla całego Kościoła, ubogaconego jego posługą jako kapłana, biskupa i papieża. To on wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa, zachęcając nas wszystkich do stałego wypływania na głębię wiary, nadziei i miłości" - mówił kard. Dziwisz.
Nawiązał także do pogrzebu Jana Pawła II na placu św. Piotra, gdy wiatr przewracał strony Ewangeliarza i w końcu go zamknął.
"To był i jest wymowny symbol. Jan Paweł II przez całe swoje kapłańskie życie głosił niezmordowanie Jezusa Chrystusa jako Jego apostoł, posłuszny wezwaniu Boskiego Mistrza: +Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!+" - podkreślił kardynał. Dodał, że to głoszenie Ewangelii odbywało się w tysiącach katechez, homilii, przemówień, w dokumentach papieskiego nauczania i podczas wielu podróży.
"Głosił Ewangelię swoim stylem ofiarnej, niezmordowanej służby" - mówił. "Jan Paweł II zapłacił wysoką cenę cierpienia za swą wierność Ewangelii, stając się jej wiarygodnym świadkiem" - powiedział kard. Dziwisz przypominając, że papieża usiłowano zabić za to, że głosił prawdę o Bogu i człowieku
"Św. Jan Paweł II zostawił nam ogromne dziedzictwo ducha. On sam żył święcie i umierał święcie. Jednocześnie uczył i przekonywał, że każda i każdy z nas może i powinien dążyć do świętości wpisanej w osobiste powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale także małżeńskie, rodzinne i zawodowe" - powiedział.
Podkreślił, że kluczem do zrozumienia tajemnicy serca św. Jana Pawła II jest miłość. "Miłość Chrystusa stała się fundamentem i motorem jego niezmordowanej służby Kościołowi i światu, jego świętego życia" - mówił kard. Dziwisz.