– Muzykę ludową często kojarzymy z zespołami pieśni i tańca pokazującymi uszminkowany świat. My staramy się być jak najbliżej oryginału – mówią członkowie zespołu Tęgie Chłopy.
Po raz pierwszy usłyszałem ich w Abu Zabi, na Międzynarodowych Targach Książki, gdzie reprezentowali polską muzykę. I, podobnie jak inni słuchacze, zostałem porwany od pierwszego dźwięku. Mocne, białe głosy dziewczyn, znakomite dęciaki i skrzypce, do tego jeszcze ten rytm – dziwnie pokręcony, wciągający w wir weselnych opowieści. Muszę przyznać, że nie znałem tej strony polskiego folkloru. Tak to już jest: szukamy inspiracji daleko, na Bałkanach czy w Irlandii, a tymczasem skarb w postaci ciągle żywej tradycji muzycznej mamy u siebie. Choćby na Kielecczyźnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski