Prezydent USA Donald Trump przyjął we wtorek w Białym Domu prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W jego obecności podkreślił, że porozumienie nuklearne z Iranem jest jego zdaniem "katastrofą". Macron mówił natomiast o wspólnych wartościach Francji i USA.
Francuska para prezydencka Emmanuel i Brigitte Macronowie zostali przywitani w Białym Domu przez prezydenta Trumpa i jego żonę Melanię.
Na początku spotkania roboczego obu przywódców w Białym Domu Trump powiedział: "znana jest moja opinia na temat umowy z Iranem, to straszliwe porozumienie". Nazwał je również "katastrofą".
AFP podkreśla, że podczas rozpoczętej w poniedziałek wizyty w USA Macron chce przekonać Trumpa, by nie wycofywał się z tej zawartej w 2015 r. po 10 latach negocjacji umowy między Iranem a sześcioma mocarstwami.
Z kolei prezydent Francji zaraz po przybyciu do Białego Domu mówił o bliskich relacjach między dwoma państwami. Stojąc obok Trumpa, zapewnił: "Francja dzieli z twoim krajem ideały wolności i pokoju".
Po rozmowach dwustronnych obu przywódców odbędzie się wspólna konferencja prasowa.