Papież modli się za ofiary zamachu terrorystycznego, który miał miejsce w ubiegły piątek w południowej Francji. Tym razem przesłanie kondolencyjne wystosował osobiście, a nie za pośrednictwem sekretarza stanu, co ma zazwyczaj miejsce w takich przypadkach.
Przypomnijmy, że w wyniku ataku islamskiego terrorysty na supermarket w Trèbes oprócz samego zamachowca zginęły cztery osoby, w tym policjant, który dobrowolnie wymienił się za jedyną w gronie zakładników kobietę. Kilkanaście osób zostało rannych.
Franciszek zapewnia o swym ubolewaniu i modlitwie za zmarłych, rannych i ich bliskich, a także o dar pokoju. Wyraża ponadto uznanie dla „wspaniałomyślnego i heroicznego gestu podpułkownika Arnauda Beltrame’a, który oddał swe życie, chroniąc innych”. W ostrych słowach potępia też sam zamach, nazywając go aktem ślepej przemocy.