Między czernią a bielą zawiera się tyle treści, że portret św. ojca Pio w tym wydaniu ma być swego rodzaju napomnieniem.
Jest cała skala szarości. Jak w życiu. Choć czasem wydaje nam się, że tylko w życiu zwykłych śmiertelników, a nie w życiu ludzi świętych, otoczonych nimbem tajemniczości. Że oni to tylko czerń i biel. „Tak, tak”, „nie, nie”. Może jeszcze jakiś element krwistej czerwieni by uszedł, bo wielu z nich było przecież męczennikami, ale szarość...?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.