Wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Mt 6,8
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień».
Nie liczba wypowiadanych słów czyni naszą modlitwę miłą Bogu. Liczy się raczej ufne i trwałe przylgnięcie serca do Tego, który jest naszym Ojcem w niebie: przyzywanie Jego królestwa, gotowość do pełnienia Jego woli, uznanie, że wszystko – włącznie z chlebem powszednim – pochodzi z Jego ręki, przebaczanie bliźnim wśród nieustannego doświadczania Jego miłosierdzia, rozpoznanie w Nim źródła najskuteczniejszej pomocy w walce ze złem i z pokusą. „Pater noster” to modlitewny diament, bezcenne dziedzictwo pozostawione nam przez samego Jezusa Chrystusa. Kiedy co dnia odmawiam Modlitwę Pańską, czynię to z wiarą, świadom unikatowego piękna i głębi jej treści? Panie, zachowaj mnie od modlitewnego wielomówstwa!
ks. Łukasz Gaweł