Internetowi himalaiści i inni mędrcy

Jak obrzucić błotem wszystko i wszystkich, robiąc przy tym mądre miny.

Przy okazji bohaterskiego działania polskich himalaistów na Nanga Parbat swoje pięć minut mieli też himalaiści internetowi. To osobny gatunek himalaizmu, zbudowany i oparty na obejrzeniu w młodości dwóch materiałów telewizyjnych na temat gór (jakichkolwiek) oraz brawurowym, samodzielnym zdobyciu Gubałówki. Była to zresztą akcja najtrudniejsza z możliwych, bo zimowa. Jednak przeprowadzona profesjonalnie i bez strat w ludziach, gdyż kolejka podjechała o czasie i opóźnień nie było. Dojechali na sam szczyt. Zdobyli. No to teraz o himalaizmie wiedzą wszystko, więc piszą. Zresztą gdyby to pisanie, dyskutowanie oparte było na logicznych wnioskach, analizie, jakichkolwiek merytorycznych danych, to jeszcze pół biedy. Ostatecznie gdy dzieje się coś dramatycznego i emocjonującego, trudno o brak komentarzy. Gorzej, że owe komentarze to coraz częściej wiadro pomyj, bluzgów, złośliwości i niegrzeczności. Nazywa się to – w internecie – hejtem. Choć akurat spolszczona wersja angielskiego słowa jest tu jakąś formą eufemizmu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska Agata Puścikowska Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 redaktor warszawskiej edycji GN, od 2011 dziennikarz działu „Polska” w GN. Autorka kilku książek, m.in. „Wojennych sióstr” oraz „Święci 1944. Będziesz miłował”.