Niektórych paraliżuje, choć są i tacy, którzy go lubią. Nie ma wątpliwości, że wpływa na nasze życie, na zachowania i podejmowane decyzje. Dlatego naukowcy zajmują się strachem od bardzo dawna. Najnowsze badania wskazują, gdzie konkretnie strach siedzi.
Podobno nie boi się tylko głupiec. Coś w tym jest. Osoby, które nie odczuwają strachu, są upośledzone. Są pozbawione bardzo ważnego systemu ostrzegawczego, czy właściwie awaryjnego, „zainstalowanego” w naszej głowie. Choć tutaj znowu pojawia się nieścisłość. Ten system awaryjny, o którym mowa, działa w całym naszym ciele, a nie tylko w głowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek