Drodzy i Szanowni Czytelnicy

Tym razem będzie trochę osobiście i nieco podniośle.

A to dlatego, że w tym miejscu piszę po raz ostatni. Z tym numerem kończę moją pracę w „Gościu Niedzielnym”. I mam ogromną potrzebę przekazania słów wdzięczności. W pierwszej kolejności Wam, Drodzy Czytelnicy, za drogę, którą wspólnie przeszliśmy przez ostatnich kilkanaście lat. Od samego początku wiedziałem, że to właśnie Wy, Czytelnicy, jesteście największym skarbem „Gościa”. Czytelnicy wierni, systematyczni i niezwykle mocno przywiązani do swojego tytułu. Ale też, jak sądzę, w zdecydowanej większości pobożni parafianie, którzy co niedzielę są na Mszy św., a do domu wracają z „Gościem” w ręku. Tak zresztą było od dziesięcioleci. Sam mam wyraźnie w pamięci obraz zakrystii w moim parafialnym kościele, gdzie na stole już kilka dni przed niedzielą leżał nowy numer „Gościa”. Jako ministrant najpierw go tylko przeglądałem, a potem czytałem. Zawsze też pomagałem go rozprowadzać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marek Gancarczyk