Zapisane na później

Pobieranie listy

W żłóbku czy na kubku

Świętujemy nie dlatego, że Jezus się narodził, ale dlatego, że nas zbawił.

Franciszek Kucharczak Franciszek Kucharczak

|

GN 51-52/2017

dodane 21.12.2017 00:00
55

Piękne jest Dzieciątko. Każdemu się podoba. Maleństwo, bobasek nasz taki. Jezulatko – jak mówią nasi czescy bracia o cudownej figurze małego Jezusa z Pragi. A skoro już o Czechach mowa, to w Brnie u progu Adwentu widziałem pełno wizerunków Dzieciątka z napisem: „Náš Ježíšek”. Takie grafiki zdobiły kubki, z których grzańca sączyły tysiące klientów świątecznego jarmarku. Przedwcześnie świętujący Boże Narodzenie tłum przewalał się z parującymi kubkami tam i siam wśród straganów, u stóp wspaniałej katedry, która wznosi się nad miastem. Katedra otwarta, owszem. Turyści zwiedzają. W mieście są też inne piękne kościoły. Fascynują barokowe fasady, a zdobione portale zapraszają do wejścia. Ale wejść nie ma jak, bo w wielu z nich drzwi zamknięte na głucho albo wręcz zabite płytą paździerzową. Dziwne uczucie – w mieście pełnym kościołów trudno dziś znaleźć Jezusa w Eucharystii. Zamiast Niego jest Ježíšek na napoju z alkoholem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..