Posłanka PiS Iwona Arent i poseł PiS Bartłomiej Wróblewski to potencjalni kandydaci do wejścia w skład sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold w miejsce Marka Suskiego i Joanny Kopcińskiej - dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do kierownictwa partii.
Suski został szefem gabinetu politycznego premiera Mateusza Morawieckiego, a Joanna Kopcińska rzecznikiem rządu. Oboje od lipca 2016 r. zasiadali w sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold.
"Najpierw uzupełniamy skład komisji, a następnie będziemy kontynuować jej prace" - powiedziała PAP we wtorek szefowa komisji Małgorzata Wassermann (PiS). Według portalu wpolityce.pl posłanka Arent będzie nowym członkiem komisji śledczej, a rozważane są także kandydatury posła Wróblewskiego i innego posła PiS Marcina Horały.
Przesunięty został - o czym wcześniej poinformowało radio RMF FM - termin przesłuchania przez komisję kolejnych świadków: b. szefa MSW Jacka Cichockiego i b. szefa CBA Pawła Wojtunika.
Przesłuchania Cichockiego i Wojtunika były planowane na 9 i 10 stycznia. Jednak jak poinformowała PAP szefowa komisji, przesłuchania planowane na pierwszy tydzień stycznia zostały przesunięte o dwa tygodnie.
Komisja śledcza powołana została w lipcu ubiegłego roku do zbadania i ocenienia prawidłowości i legalności działań podejmowanych wobec Amber Gold przez: rząd, w szczególności ministrów finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i podległych im funkcjonariuszy publicznych.
Do zadań komisji należy też zbadanie działań, jakie podejmowali w sprawie spółki: prezes UOKiK, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, a także prokuratura oraz organy powołane do ścigania przestępstw, w szczególności szefowie ABW i CBA oraz Komendant Główny Policji i podlegli im funkcjonariusze publiczni. Komisja śledcza ma także zbadać działania podejmowane ws. Amber Gold przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 r. spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express. Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 r., a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej, firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.