O konflikcie na linii prezydent–minister obrony narodowej, sukcesach w budowaniu sił zbrojnych oraz bezpieczeństwie Polski mówi szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
Bogumił Łoziński: Wyobraźmy sobie, że wybucha wojna. Prezydent mianuje naczelnego dowódcę sił zbrojnych, a minister obrony zarządza sprawdzenie go przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), co skutkuje odebraniem mu dostępu do informacji niejawnych. Taki scenariusz jest możliwy?
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.