Rzecznik prezydenta: W projektach ustaw o KRS i SN uwzględniono warunki brzegowe

Łapiński był pytany, czy jego zdaniem prezydent "skapitulował" ws. swoich projektów dotyczących sądownictwa, oraz czy widzi napięcie pomiędzy PiS a ośrodkiem prezydenckim.

"Faktycznie, pewne napięcie po wetach prezydenta było, ale teraz wygląda na to, że sprawa zbliża się ku końcowi i napięcie opada" - powiedział Łapiński. W związku z tym - mówił - kolejne spotkania prezydenta z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim "zapewne nadal będą i nikogo dziwić to nie powinno".

Pytany, czy prezydent ws. ustaw o sądownictwie skapitulował, czy też "postawił na swoim", Łapiński powiedział: "Nie, to kompletnie nie tak. Prezydent, wetując ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, wytyczył swoje warunki brzegowe: obiektywne, oparte na wieku emerytalnym, kryteria przejścia sędziów SN w stan spoczynku, wielopartyjny sposób wyboru członków KRS, skarga nadzwyczajna, ławnicy w SN i ograniczenie roli prokuratora generalnego. Wszystkie te kwestie znalazły się w ostatecznie uzgodnionych projektach ustaw, które trafiły do Sejmu".

"Nie widzę więc powodu, żeby mówić o tym, że ktoś przegrał, a ktoś wygrał" - dodał rzecznik prezydenta.

Według niego, "po prostu dwie strony uznały, że dla dobra sprawy - po to, żeby reformować wymiar sprawiedliwości, trzeba się porozumieć". "Narrację, o której pan mówi - że prezydent skapitulował - może suflować ten, komu nie zależy na uchwaleniu prezydenckich ustaw. Co ciekawe, tego typu postrzeganie porozumienia pojawiało się jednocześnie w niektórych mediach prawicowych oraz wśród opozycji" - zauważył Łapiński.

Zaznaczył, że prezydent "nigdy nie zapowiadał, że przedstawi regulację, która zapewni opozycji większość w KRS".

W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości skończyła prace nad prezydenckim projektem o Sądzie Najwyższym. Przyjęła wszystkie poprawki PiS. W najbliższą środę Sejm ma dokonać II czytania tego projektu i przyjętego we wtorek projektu o Krajowej Radzie Sądownictwa.