Życie pełne wyrzeczeń i wieczne zaciskanie pasa? Nic bardziej mylnego: przemyślane odkładanie pieniędzy jest niemal niezauważalne dla naszego budżetu, a przynosi wiele korzyści.
Seneka powtarzał: „Za późno na oszczędzanie, kiedy widać dno”. Bez wątpienia wszyscy powinniśmy wziąć sobie do serca mądrość zawartą w tym zdaniu i nie zwlekać z budowaniem stabilnej przyszłości. Statystyki są bowiem niepokojące: co drugi z nas żyje od pierwszego do pierwszego, nie odkładając ani grosza. Optymistycznie nie nastrajają także wyniki badań przeprowadzonych wśród osób deklarujących posiadanie oszczędności. Z informacji przedstawionych w książce „Polak w świecie finansów” prof. Dominiki Maison wynika, że najwięcej respondentów przyznaje się do przechowywania środków na zwykłym koncie bankowym lub w domu. Zaledwie kilku wskazało na inwestycje w obligacje, akcje spółek lub w tzw. trzeci filar emerytalny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Kalbarczyk