Cóż masz, czego byś nie otrzymał?

Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Łk 17,10

Jezus powiedział:
«Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”


Tak to już jest, że człowiek lubi być doceniony, lubi, kiedy jego praca, wysiłek czy dobro zostają docenione. I rzeczywiście okazywanie wdzięczności drugiemu, podziękowania to rzecz bardzo dobra. Jednak w służbie Panu Bogu trzeba pamiętać, że to On jest sprawcą wszelkiego dobra. Różne są talenty. Jeden potrafi przemawiać, inny śpiewać, ktoś wspaniale głosi kazania, ktoś rozumie fizykę, ktoś ma talent do biznesu, ktoś potrafi dobrze zrozumieć drugiego. Czasem ktoś po prostu dziedziczy fortunę stworzoną dzięki talentom rodziców. Każdy z tych talentów to dar od Boga, który nie jest dany bezcelowo. Każdy z tych darów jest po to, by pomnażać dobro. Jak mówi św. Paweł: „Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał?”. Tak więc świadomość tego obdarowania z jednej strony ratuje przed pychą, a z drugiej przed biernością i egoizmem. Jeżeli bowiem mam świadomość, że to Bóg daje mi moje możliwości, to po pierwsze dziękuję za nie Bogu, a po drugie staram się otrzymanym darem służyć, bo wiem, że „kto więcej otrzymał, od tego więcej wymagać się będzie”.

Dziękujemy, że z nami jesteś Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ireneusz Krosny