Minister środowiska uchylił rozporządzenie zmieniające rozporządzenie ws. określenia okresów polowań na zwierzęta łowne z uwagi na potrzebę ponownego przeanalizowania wprowadzenia okresów polowań i ich terminów - poinformował PAP rzecznik prasowy resortu środowiska Aleksander Brzóska.
W środę 25 października w Dzienniku Ustaw RP opublikowano rozporządzenie ministra środowiska z 23 października zmieniające rozporządzenie w sprawie określenia okresów polowań na zwierzęta łowne. Nowela zakładała, że do łosi można by strzelać w sześciu województwach. Na terenie województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego oraz pomorskiego - strzelać do łosi można by było jedynie na wschód od Wisły. Z kolei na Lubelszczyźnie, na Podlasiu oraz na Warmii i Mazurach można by było polować na terenie całych województw.
W czwartek rano Radio ZET podało, że "minister środowiska Jan Szyszko podpisał rozporządzenie w sprawie zniesienia zakazu polowania na łosie". Następnie Ministerstwo Środowiska poinformowało w komunikacie o wstrzymaniu wejścia w życie noweli tego rozporządzenia. "W związku z dużym zainteresowaniem społecznym, Ministerstwo Środowiska ponownie zaprasza do ogólnopolskiej merytorycznej dyskusji dotyczącej lawinowo postępującego zaniku bioróżnorodności (od Zachodu) na obszarach Natura 2000, przy jednoczesnym gwałtownym wzroście populacji gatunków, takich jak wilk, żubr, bóbr, kormoran, dzik" - głosił komunikat MŚ. Po kilku godzinach komunikat w tej sprawie został zdjęty ze strony resortu środowiska.
Resort przygotowując nowelizację rozporządzenia uzasadniał zniesienie zakazu polowania na łosie tym, że zwierzęta te - zdaniem ministerstwa - powodują straty w uprawach leśnych i stwarzają niebezpieczeństwo na drogach.
W projekcie tej noweli zapisano także, że obecnie populacja łosia w Polsce wynosi ok. 20 tys. osobników. "Na proponowanych obszarach w licznych obwodach łowieckich stwierdzono zagęszczenie populacji w ilościach równych lub większych niż 5 osobników na 1000 ha. Zebrane informacje od leśników i myśliwych wskazują na rosnące szkody w lasach spowodowane łamaniem młodych drzew, zdeptywaniem oraz zgryzaniem upraw i młodników, zwłaszcza sosnowych" - dodano.
Innymi przesłankami zniesienia moratorium na odstrzał łosia - według resortu - są też m.in.: rosnące straty w uprawach rolnych powodowanych przez łosie (w 2016 r. wypłacono ponad 4 mln zł odszkodowań), czy coraz większa liczba wypadków drogowych z udziałem tych zwierząt.
Moratorium na odstrzał łosi obowiązuje od 2001 roku i zostało wprowadzone w celu ochrony tych zwierząt. Pod koniec XX wieku ich populacja sięgała 1,7 tys. osobników.
Rozporządzenie miało wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.