15.10.2017 00:00 GN 41/2017
{body:BRB}1.{/body:BRB} To już trzecia niedziela, gdy słuchamy kolejnej przypowieści, w której w polemice z przywódcami ludu Pan Jezus przytacza obraz wezwania ze strony Pana Boga i odrzucenia Go przez tych, którzy głos usłyszeli jako pierwsi. Bóg jest panem: wcześniej właścicielem winnicy, a teraz królem wyprawiającym weselną ucztę swemu synowi. Tam nieposłuszni są rolnicy zatrudnieni przez pana, tutaj zaproszenie na gody odrzucają ci, których król chciał zaprosić przede wszystkim. Tam właściciel karze złych rolników, którzy zabili jego syna, a na koniec pojawia się zapowiedź nowego ludu. Tutaj król również dokonuje surowej zemsty na tych, którzy wzgardzili zaproszeniem, i każe wezwać na rozstajach dróg wszystkich napotkanych. Jezusowe przypowieści wywołały wściekłość przywódców ludu, bo doskonale rozumieli, że to oni byli tymi bliżej Pana, a zarazem tymi, którzy odrzucali Jego wezwanie. I byli już bardzo blisko wypełnienia Chrystusowych zapowiedzi. Przypowieści te Pan Jezus wygłaszał bowiem w Jerozolimie podczas Wielkiego Tygodnia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.