Decyzja o przejściu na emeryturę jest osobistym wyborem każdego Polaka; zależy nam, aby była podejmowana w pełni świadomie - oświadczyła w czwartek na konferencji prasowej minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
1 października br. w życie wejdą przepisy, które przywracają wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Jest to powrót do stanu sprzed reformy z 2012 r., która wprowadziła stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego do 67 lat bez względu na płeć. Wnioski emerytalne o przejście na emeryturę według nowych zasad będzie można składać od 1 września.
"Mówimy wyraźnie Polakom: przywrócenie tego wieku to jest wskazanie minimalnego wieku. Natomiast decyzja o przejściu na emeryturę jest ich wyborem ich decyzją, uwzględniającą ich sytuację zdrowotną, sytuację zawodową, ich oczekiwania co do wysokości świadczenie, jakie mogą otrzymać. Jest to wybór, który jest naszym osobistym wyborem. Nam zależałoby na tym, aby decyzja podejmowana była w pełni świadomie" - powiedziała Rafalska.
"Przywrócenie wieku emerytalnego staje się faktem. Było obietnicą wyborczą, dziś jest obietnicą zrealizowaną" - dodała. Rafalska powiedziała, że podniesienie wieku emerytalnego zostało wprowadzone bez dialogu społecznego, "bez właściwych konsultacji, bez porozumienia".
Jak podała minister, w 2017 r. uprawnionych do przejścia na emeryturę jest ok. 331 tys. osób. Przy założeniu, że na emeryturę przejdzie ok. 82 proc. uprawnionych, w 2018 r. uprawnionych będzie ok. 148 tys. osób, 2019 r. ok. - 90 tys.