Pracownik restauracji w Charleston w Karolinie Południowej postrzelił jedną osobę i przetrzymuje zakładników - poinformowała w czwartek tamtejsza policja.
Na miejscu są znaczne siły policyjne. Lokalne media informują, że widziano czarnoskórego mężczyznę, który wyszedł z kuchni jednej z restauracji z rewolwerem w ręku i oświadczył, że "miasto ma nowego szefa".
Nie ma na razie informacji o stanie rannej osoby ani o liczbie zakładników przetrzymywanych w restauracji.
Mer Charleston w Karolinie Południowej John Tecklenburg podkreślił na konferencji prasowej, że strzały w restauracji w tym mieście to nie akt terroryzmu ani rasizmu.