Jedna osoba zginęła w ataku z użyciem noża, do którego doszło w piątek w Hamburgu; sprawca został zatrzymany - poinformowała niemiecka policja na Twitterze.
"Mężczyzna bez ostrzeżenia zaatakował klientów, mamy jednego zabitego i kilku rannych" - powiedziała rzeczniczka policji Heike Uhde.
"Bild" poinformował, że uzbrojony w maczetę napastnik wtargnął do supermarketu sieci Edeka w dzielnicy Hamburga Barmbek. O godz. 15.11 do straży pożarnej napłynęły pierwsze zgłoszenia o zajściu. "Bild" podał, że napastnik krzyczał "Allahu Akbar".
Napastnik uciekł, został jednak zatrzymany pół godziny po ataku. Jak pisze "Bild", związany mężczyzna umazany krwią został odtransportowany z miejsca przestępstwa policyjnym samochodem.
Telewizja NTV podała, że zdaniem policji sprawca działał sam. Początkowo media pisały o poszukiwaniu drugiej osoby. Policja nie zidentyfikowała dotychczas sprawcy. Nieznany jest też motyw ataku.