Watykan zabrał głos w sprawie jakości chleba i wina eucharystycznego, poruszając także kwestię komunikantów dla osób nietolerujących glutenu. W jaki sposób cierpiący na celiakię i inne choroby mogą przyjmować Komunię św.?
Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w liście okólnym do biskupów przypomina o obowiązku troski o godne sprawowanie Eucharystii. W dokumencie podkreślono, że ordynariusz powinien domagać się od producentów chleba i wina używanych w czasie Mszy św., aby przestrzegali norm związanych z ich wytwarzaniem. Napisano także, że jakość produktów używanych do konsekracji musi zostać potwierdzona odpowiednimi certyfikatami. – To dobrze, że Kościół wysyła mocny sygnał o potrzebie korzystania ze sprawdzonych źródeł – uważa ks. dr Bartosz Szoplik, liturgista, duszpasterz nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. w archidiecezji warszawskiej. Przypomina, że Kodeks prawa kanonicznego od dawna określa warunki, jakie muszą spełniać chleb i wino używane do sprawowania Eucharystii. Chleb powinien być niekwaszony, czysto pszenny i świeżo upieczony, a wino naturalne, wytworzone z winogron, czyste i niezepsute, bez domieszki obcych substancji. Skoro wszystko jest jasne, dlaczego Stolica Apostolska postanowiła poruszyć ten temat w specjalnym liście? – Myślę, że ten dokument dotyczy problemu, który powstał na Zachodzie. Tam w czasie Mszy św. używano hostii bezglutenowych pochodzących z niesprawdzonych źródeł. Często nie spełniały one wymaganych norm. W Polsce od dawna nie mamy z tym problemu – tłumaczy liturgista – ale na Zachodzie zdarzało się, że do wypieku hostii dla chorych na celiakię używano mąki ryżowej lub kukurydzianej, dodawano także gumę guar.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Kalbarczyk